Jesień dla Korniszonów!!!
W zeszły weekend 05.12.2020 zakończyła się runda jesienna II Ligi Topaz Mińskiej Ligi Mistrzów.
Do rozgrywek zgłosiło się aż 11 ekip, które od pierwszej kolejki zapragnęły walczyć o mistrzostwo.
Ta runda dostarczyła nam sporo ciekawych zwrotów akcji, nieprzewidywalnych wyników oraz
mnóstwo satysfakcji z możliwości gry w piłkę nożną.
Teraz czas na najważniejszą informację: MISTRZEM JESIENI ZOSTAŁA DRUŻYNA KORNISHON!!
Gratulacje za silną wolę walki i ogromną determinację w dążeniu do celu.
Warto wspomnieć o wszystkich drużynach II Ligi Topaz Mińskiej Ligi Mistrzów zaczniemy od końca.
FC Mrozy (11 miejsce) – drużyna, która dopiero w tej rundzie zbudowała zespół. Początki mieli
trudne, ogromne braki kadrowe, brak chęci. Jednak z meczu na mecz sytuacja zaczęła się rozjaśniać, by w końcówce zacząć grać i cieszyć się tym sportem. FC Mrozy przeszły metamorfozę: nowe stroje, pełna ławka rezerwowa – to wróży na przyszłość. Myślę, że ta drużyna może jeszcze napsuć krwi niejednej ekipie.
Dragon Nowe Osiny (10 miejsce) piłkarze tej ekipy wydaje się, że oceniali poziom Mińskiej Ligi na
nieco niższy. Grający na dużych boiskach zawodnicy w rundę wchodzili pewni siebie. Jednak realia gry w całkiem nowym otoczeniu, na boisku o mniejszych wymiarach pokazały, że trzeba jeszcze sporo treningu, aby móc walczyć o podium. Na szczęście ta drużyna pełna jest profesjonalizmu co może zaowocować na wiosnę znacznie lepszymi wynikami.
Iskra Stojadła (9 miejsce) zamiarem piłkarzy z za zachodniej granicy miasta jest dobrze się bawić
grając w piłkę nożną. Niestety gdy wyniki ciągle są na minus to trudno zachować dobry humor.
Kapitan zespołu robi co może, organizując treningi, spotkania integrujące drużynę, jednak wciąż to
nie pomaga. W moim odczuciu brakuje tej wisienki na torcie, która zepnie cały skład i poprowadzi ku zwycięstwom. Czy uda się to zrobić w okresie między rundami? Warto pamiętać, że Iskra, zawsze wiosnę ma lepszą.
LZS Sokół (8 miejsce). Zdecydowanie za nisko, zdecydowania za słabo, zdecydowanie nie o to walczą piłkarze tej drużyny. Runda jesienna to totalna klapa o czym doskonale wiedzą sami zawodnicy. Częste braki kadrowe, brak pomysłu na grę oraz brak treningów to główne przyczyny słabo rozegranej rundy jesiennej. Gracze Sokoła mają jeszcze szansę powalczyć na wiosnę nawet o podium jednak trzeba się wznieść na wyżyny swoich możliwości oraz oddać się rozgrywkom w 100%. Jeśli to się uda, LZS Sokół może stawiać czoła najlepszym.
Ekipa 76 (7 miejsce). Kolejna drużyna zaraz po FC Mrozach, która w rundzie jesiennej dorobiła się
ciekawych, nowych strojów. To cieszy, że piłkarze dbają o markę swojej drużyny. Doświadczeni
piłkarze Ekipy, grają ciekawą piłkę. Mocno w obronie, atakując kąśliwymi kontrami. Siódme miejsce
to troszkę poniżej ambicji piłkarzy. Jednak Ci Panowie są spokojni, wiedzą co należy poprawić oraz
sukcesywnie to robią.
DTZ (6 miejsce) kończy sezon w połowie tabeli. Daje to drużynie możliwość wskoczenia na podium, ale również piłkarze mogą zostać szybko dogonieni przez rozpędzone dalsze miejsca. Z pewnością Ci piłkarze będą chcieli uplasować się na podium. Nie łatwa droga, ale kto wie? DTZ już nie raz pokazał, że potrafią wygrywać ze statystycznie lepszymi piłkarzami. Warto też wspomnieć, iż zawodnicy tej drużyny całą zimę trenują na hali, co przekłada się znacząco na ich poziom gry.
Ministranci (5 miejsce) przewrotne są losy tej drużyny. Wygrywają w pięknym stylu grając z rywalem z górnej półki, zaś w następnym meczu z statystycznie łatwiejszym przeciwnikiem męczą się walcząc do ostatniego gwizdka. Ta przewrotność powoduje, iż opisując ich rundę jesienną należy postawić wielki znak zapytania i czekać na to co pokażą. Tutaj nic nie jest pewnym. Nooo… może oprócz nastawienia!! Panowie chcą wygrywać i zrobią wszystko by się udało.
MK Gwiazdy (4 miejsce) piłkarze z tej drużyny grają spokojny futbol. Wchodzą na boisko i walczą z
każdym rywalem nie odstępując mu na krok. Drużyna jeśli przyjdzie pełnym składem jest bardzo
groźna co pokazała w końcówce rundy. Piłkarze w swoich szeregach posiadają również Króla
Strzelców jesieni – Grzegorza Tomaczaka. Zawodnicy wraz z kapitanem mają chrapkę na podium, a może i na awans ? Jeszcze sporo przed nimi, ale już wiem, że nie odpuszczą.
FC Ulani (3 miejsce) na podium plasują się FC Ulani, którzy prawie całą rundę prowadzili, bez strat
punktowych. Gdy wszyscy myśleli, że sytuacja będzie tak wyglądała do końca i nikt już nie wydrze
punktów tej ekipie, Ulani przegrali dwa ważne spotkania co spowodowało ich spadek na 3 pozycję.
Piłkarze jednak wciąż prezentują bardzo wysoki poziom gry, niesamowicie wysokie umiejętności
indywidualne plus ogromne zgranie w drużynie. To przesłanki, wskazujące iż wiosna może należeć do nich. Jak będzie? – przekonamy się już w marcu.
Pianka Kuflew Kominki SiM (2 miejsce) doświadczona drużyna, która zawitała do nas po paru latach przerwy od MLM. Oczywiście przerwa ta nie oznaczała, braku gry w piłkę nożną. Zawodnicy grali w innej lidze, gdzie nabierali doświadczenia. Doświadczenie to póki co przynosi dobry efekt. Drugie miejsce ze stratą tylko jednego punktu do pierwszego to świetna pozycja na wiosenne starcia.
KorniShon (1 miejsce) Mistrz, Mistrz, Mistrz drużyna po bardzo przewrotnym początku. Pokazała, że pomimo trudności i nieprzewidzianych werdyktów potrafi zagrać bardzo dobry futbol. Zaletą tej
drużyny jest umiejętność gry pod presją. Wydaje się, że Kornishony czym mają trudniejszego
przeciwnika tym grają lepszą piłkę. Pierwsze miejsce zdecydowanie zasłużone. Jeszcze raz ogromne brawa!!
My już zapraszamy na rundę wiosenną – ZACZYNAMY W MARCU !!!