Dwie całkowicie różne ekipy, młoda krew, szybkie tempo, polot, fantazja, to tylko kilka słów, którymi można określić grę Ulanych. Ekipa to stare wygi, twarda gra, nieustępliwość i dużo fanu z gry!

Prezentujemy Wam mecz w którym starły się te dwa różne piłkarsko światy, co z tego wyszło zobaczcie sami!

O tym jak dobrze defensywnie gra Ekipa, świadczy to, że do 13 minuty, nie padła żadna bramka, a nawet właśnie w tej munucie Ekipa obrała prowadzenie, po szarży Krzysztofa Wąsowskiego. Bramka wyrównująca pada jednak bardzo szybko po głupim błędzie obrony Ekipy i bramce samobójczej. Kolejny gol pada w 19 minucie Konrad Biesiada przycisnął bramkarza Ekipy i druga dziwna bramka. Na 3 : 1 w 21 minucie podwyższa Łukasz Bogusz. Tak kończy się pierwsza połowa. Druga zaczyna się fatalnie dla Ekipy, strata w obronie i 26 minucie mamy już 4 : 1. Po bramce Tomasza Dąbrowskiego. Ekipa nie daje za wygraną  i walczy dalej 35 minuta i po bramce Sławomira Woźniaka mamy 4 : 2. Od tej chwili mecz nabrał tempa, Ulani grali ładnie jak zawsze, a na 5 : 2 ładnym uderzeniem podwyższył Daniel Świerzewski. W 43 minucie Krzysztof Wąsowski znów przywraca nadzieję Ekipie, jest 5 : 3. Szybka odpowiedź Ulanych i w 44 minucie Konrad Biesiada podwyższa na 6 : 3. 46 minuta znów Konrad Biesiada i mamy 7 : 3. 47 minuta i już 8 :3 dla Ulanych, tym razem Patryk Niemyjski! Błyskawicznie odpowiada Ekipa i Sławomir Woźniak, ustala wynik meczu na 8 : 4!