Opis
Na koniec pojedynek Watahy z Konstans, mecz zapowiadał się ciekawie, wszyscy liczyli na wyrównany mecz jednak od początku Wataha wyraźnie przeważała, kontrolując grę. Konstans bez pomysłu, dużo gry długimi piłkami. Wataha sporo sytuacji z czego 4 w pierwszej połowie zamienione na bramkę, po zmianie stron, gra miała bardzo podobny obraz. Pod koniec spotkania wydarzył się pewien indcydent, który z jednej strony smuci z drugiej drażni, sędzia w tym meczu podyktował 3 rzuty karne dla Watahy, co prawda jeden wykorzystany, co rozdrażniło Konstans, bo Panowie twierdzili, że nie faulowali, tego nie będę oceniał, bo to nie moja rola. Nic jednak nie uprawnia do tego co miało miejsce później, agresja wobec jednego z graczy Watahy, co skutkowało 5 minutami kary, schodząc z boiska zawodnik z nr 5 odpycha sędziego, dostaje czerwoną kartkę, a potem jeszcze odgraża się za boiskiem, Panowie, serio? Rozumiem nerwy i emocje, ale to już za wiele. Pogadajcie z ludźmi co wdzieli mecz z boku, grajcie, nie obwiniajcie sędziego, a z pewnością, takie zachowania będziemy tępili. Zawodnik Konstans, dostaje karę wykluczenia do końca rundy, tj. dwa mecze. Wataha wygrywa 10 : 3. Adrian Pazura zdobywa 6 bramek.