Kolejne spotkanie to starcie Bazy 23 z DTZ, obie drużyny mają „wspólną przeszłość” niejednokrotnie mierzyły się bowiem w rozgrywkach MLM. Spotkanie od początku, należało do tych gdzie przewagę miała siła fizyczna, doświadczenie, taki boiskowy spryt. Nie było spektakularnych zagrań czy indywidualnych popisów umiejętności, a raczej twarda męska walka, od początku do końca. W obu ekipach dobrze spisywała się obrona, co widać po wyniku do przerwy, 1 : 0 dla DTZ. W drugiej części gra wyglądała podobnie, chociaż z obu stron już więcej akcji i strzałów. Baza wyrównuje by chwile później stracić bramkę na 2 : 1, ale walczy do końca, co się opłaca i mecz kończy się rezultatem 2 : 2! Solidne spotkanie drużyn ze sporym doświadczeniem.

Spotkanie FC Balerona vs Wataha, FC Balerona ciągle nabiera rozpędu w rozgrywkach, wszyscy doskonale wiemy, że debiutantom nie jest łatwo, ale cieszy to, że mają chęci i zaangażowanie. Wataha ma wyraźne problemy z frekwencją, co nie od dziś jest ich zmorą. Początek chaotyczny, choć obiecujący dla Watahy, szybkie prowadzenie 2 : 0, jednak szybko coś się zacięło, dużo błędów i FC Balerona wyrównuje, a nawet miała okazję na prowadzenie. Do przerwy 3 : 3. W drugiej połowie Wataha dalej w kiepskim stylu, ale skuteczniej. Wykorzystała to, że przeciwnicy opadli z sił pewnie wygrywając 11 : 4. Wataha, jeżeli chce rywalizować z najlepszymi, zdecydowanie musi poprawić grę, na koniec poprzedniego sezonu wyglądała ona całkiem nieźle. FC Balerona musi znaleźć formę, choć z tą z meczu na mecz jest coraz lepiej.

Ostatnie spotkanie miało być hitem kolejki, dwie dobrze zapowiadające się drużyny Dzika Ekipa vs To Tylko My, Dzika ekipa w pełnym składzie i nowych strojach! To Tylko My też solidnym składem. Początek wyrównany, wzajemne badanie się drużyn, dobre tempo pojedynku, nieźle wyglądające akcje jednak to drużyna To Tylko My, była skuteczniejsza po ładnych bramkach wygrywają pierwszą połowę 4 : 1. W szeregach Dzikiej Ekipy wyraźnie nerwy, bo mimo tego, że grali nieźle, czegoś brakowało. Druga połowa, to dominacja drużyny To Tylko My, pewniejsi, dokładniejsi, a przede wszystkim skuteczniejsi, może to nie był dzień graczy Dzikiej Ekipy. Ostatecznie 10 : 3 dla To Tylko My! 3 bramki Adama Kuleszy! To Tylko My wyrastają na faworytów II ligi, ale myślę, że obie drużyny, świetnie dałyby radę w I lidze!

Kolejna pozytywna kolejka za nami, oby tak dalej!