Opis
Walencja to niekwestionowany lider, wygrywają wszystko, Wataha nabiera rozpędu co pokazują ostatnie wyniki, chłopaki zapowiadali, że tanio skóry nie sprzedadzą. Mecz od poczatku zacięty, z fajnymi akcjami po obu stronach, wynik otworzyła Wataha, co dla wielu było zaskoczeniem jednak odpowiedziała też Walencja i niezawodny Mateusz Gromysz! Do przerwy pomimo wielu okazji po obu stronach wynik się nie zmienił. W drugiej połowie emocje rosły z każdą minutą, znów lepiej zaczęła Wataha po świetnym strzale Adriana Pazury! Walencja wyraźnie podrażniona nie dawała za wygraną i dość szybko wyrównała. Na kolejną bamkę czekaliśmy 10 minut, obie ekipy walczyły ale bez rezultatu, dobrze w obronie i trochę nieskutecznie w ataku. W końcu to Walencja wyszła na 3 : 2, Wataha walczyła do końca mieli dwie świetne okazje..jedna mogła być bramką sezonu, Adrian Pazura świetnie złożył się do przewrotki w polu karnym, ale fenomenalnie interweniował bramkarz. Ostatecznie 3 : 2 dla Walencji, po dobrym widowisku!