Mińska Legia – Royal Tigers (15:50 orlik przy szkole Budowlanej)

Mińska Legia w ostatnim meczu wygrała, jednak ich gra pozostawia wiele do życzenia. Masa błędów, brak precyzji, brak kondycji to tylko niektóre z czynników wpływających na słabą dyspozycję zespołu. W czternastej kolejce staną do walki z beniaminkiem, który zapowiada, że w tym meczu zawalczy o pierwsze trzy punktu. Mecz, gdzie obydwie drużyny nie odstawią nogi i wygra ten, którego presja nie przytłoczy.

PoGrom – Dzika Ekipa (16:45 orlik przy szkole Budowlanej)

PoGrom musi wygrywać. Ambitna drużyna z aspiracjami na mistrza. Trudne zadanie, ale można je wykonać wygrywając mecz za meczem. Tym razem zawalczą z drużyną, która dopiero zaczyna swoją przygodę w lidze, są świeżą, nie do końca profesjonalną drużyną. Właśnie przez brak profesjonalizmu z poprzedniej kolejki, piłkarze zagrają w osłabieniu. Mecz, w którym każda z drużyn będzie chciała wygrać oraz każda z nich ma na to spore szanse, zadecyduje dyspozycja dnia i spokojna głowa.

 

MiszMasz – DTZ ( 17:40 orlik przy szkole Budowlanej)

Wygrana MiszMaszu z poprzedniej kolejki zdecydowanie nie świadczy o ich poziomie gry. Bardzo słaba skuteczność, sporo chaosu i brak wspólnego, jednego celu to główne powody, przegranych meczy zespołu. Czy tym razem uda im się wyeliminować błędy ? Gracz DTZ to „stare wygi” ligowe, ogromne doświadczenie, nienaganna technika stawia ich na pozycji faworyta. Jednak, MiszMasz walczy do końca…. Ciekawy mecz na zakończenie sobotnich rozgrywek Ligi Pretendentów.