Do przodu!
Tak, to był piękny dzień pogoda dopisała, a co najważniejsze byliśmy świadkami naprawdę świetnych pojedynków! Zapraszam do relacji!
ZDJĘCIA
Poziom MLM jest niezwykle wyrównany, tu walczy się o każdą piłkę i gra się do końca! To najlepiej oddają mecze ostatniej soboty. Jeszcze jedno info, weteran mińskich orlików Tomasz Markowicz w sobotę brał ślub!!! Nowożeńcom, życzymy wszystkiego co najlepsze na nowej drodze życia!!! Stąd mecz Awenty i Bazy został przełożony na inny termin, chłopaki na bank dobrze się bawili!
Zaczynamy od spotkania Pogrom vs Canarinhos, Pogrom z pewnością podrażniony brakiem wyników, ale nie można im odebrać tego, że walczą i nie odstają poziomem. Kanarki wyraźnie wzmocnione, pokazują, że nie będzie z nimi łatwo. Mecz stał na naprawdę wysokim poziomie, obie ekipy włożyły dużo sił i serca w mecz, dobre tempo akcji, sporo okazji po jednej i drugiej stronie. W pierwszej części mimo wyrównanego przebiegu górą były Kanarki. W drugiej Pogrom robił co mógł aby zwyciężyć jednak spokój Canarinhos znów dał im przewagę. Po ciekawym pojedynku Kanarki wygrywają 6 : 4, 3 bramki zdobywa Łukasz Zagańczyk!
Królewscy podejmowali To Tylko My, Królewscy odbudowują skład i formę, bo w ostatnich meczach nie było najlepiej, To Tylko My idą jak burza, póki co nie było na nich mocnych. Spotkanie debiutanta z drużyną, która nie zeszła jeszcze z podium MLM wzbudzało emocje. I co tu dużo mówić, TTM nie mieli litości ani respektu, od pierwszych minut przeważali i wręcz zabiegali przeciwników, do przerwy 3 : 1. Druga połowa była bardziej wyrównana, ale Królewscy nie mogli znaleźć sposobu na dobrze grających TTM. Ostatecznie 5 : 2 dla To Tylko MY i chłopaki powoli wyrastają na największą niespodziankę sezonu. Chociaż Piotr w sumie wróżył, że zamiotą.
Czas na mistrzów Sami Swoi vs Walencja, przed meczem zakładałem, że Walencja jest jedną z ekip, która może napsuć krwi Swojakom i tak trochę było w pierwszej połowie, gdzie gra była wyrównana, obie drużyny grały składnie i miały sporo okazji. Swojaki jednak znaleźli rytm i na przerwę zeszli prowadząc 4 : 2. Druga połowa to już dominacja Samych Swoich, Walencja była bezradna, przeciwnicy totalnie rozmontowali ich obronę. Ostatecznie po świetnym meczu Sami Swoi wygrywają 9 : 3! 3 bramki Kamila Nalewki, Arka Michalika!
Na koniec mecz Ekipa 76 vs FC Albatros mecz zapowiadał się ciekawie, twardo grająca Ekipa kontra młodość i polot, ale też nerwowość i nonszalancja. W pierwszej połowie jak i w całym meczu górą było doświadczenie, Ekipa zagrała świetny mecz, mocno w obronie, mało błędów i pewność w ataku, kilka wzmocnień w składzie dało świetny efekt. Mecz jednostronny Ekipa pewnie wygrywa 5 : 0, chyba wracają na dobre tory. 3 bramki Rafała Peciaka!
Kolejna kolejka za nami, a w następna zapowiada się niezwykle ciekawie!!!