Na początek istna bomba i dla wielu mecz, który może przesądzić o mistrzostwie! Obie ekipy zmotywowane do walki, wszyscy wiedzą co to oznacza i co to za dzień. Od początku tą atmosferę czuć było na boisku. Awenta prowadziła grę przeważała i stwarzała sobie sytuacje, ale brakowało tej kropki nad i. Sami Swoi skupieni na grze z kontry, które w ich wykonaniu są zabójcze. Do przerwy 2 : 0 dla Samych Swoich. Drugą połowę mocno rozpoczeli Rap Way Sami Swoi, którym 3 bramkowa przewaga dawała spokój, to Awenta musiała zrobić coś by zatrzymać tą dobrze naoiliwioną machinę jednak mimo kontroli i wielu świetnych okazji tego dnia czegoś zabrakło, nie dość, że zdobyli tylko jedną bramkę to Sami Swoi zdołali im wbić jeszcze 2! Ostatecznie 5 : 1 dla RAP WAY SAMI SWOI, chociaż z przebieg gry nie wskazywał na taki rezulatat. Sami Swoi niepokonani!

Kolejny mecz kolejne emocje i to nie małe, obie ekipy są ambitne, obie mają argumenty by walczyć o najwyższe cele, więc mecz zapowiadał się nielada ciekawie. Od początku rozgrywany w dobrym tempie z sytuacjami po obu stronach. Prowadzenie dość szybko objęli Albatrosi i wydawało się, że tak już będzie jednak waleczny i dobrze grający Pogrom, robił co w ich mocy aby nie dać się zjeść rywalom. Po ciekawym widowisku do przerwy 3 : 2 dla FC Albatros. Po zmianie stron to Pogrom grał świetne zawody, szybkość, precyzja, skuteczność, Albatrosi trochę uśpieni przewagą, z przodu nie mieli argumentów. Pogrom wyszedł na 2 bramkowe prowadzenie, Albatrosi byli w niezłych tarapatach, ale wzięli się solidnie do roboty, chociaż też trochę brakoało szczęścia jeden karny niewykorzystany, drugi już zamieniony na bramkę, na dwie minuty przed końcem wyrównanie! W ostatnich minutach obie ekipy miały niemal stuprocentowe sytuacje, żeby przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę jednak to się nie udało i mecz kończy się podziałem punktów! To było dobre!

Gdy na przeciw siebie stają te dwie drużyny mozemy byc pewni gromów, tak też było tym razem. Twarda gra bez kompromisów to chyba najlepiej oddaje styl obu ekip i obraz meczu, chociaż obraz ten trochę urozmaicciło kilku graczy Bazy. Początek meczu zdecydowanie dla Ekipy, która wyszła na dwubramkowe prowadzenie, by następnie oddać pola Bazie, która wyrównała stan meczu jednak szybko zmieniony przez Ekipę. przez 11 minut 1 połowy nie padła juz żadna bramka, obrona w obu ekipach dobrze funkcjonowała, a ofensywa nie była tak skuteczna. Po zmianie stron szybkie wyrównanie Bazy. Po okresie wyrównanej gry w środku pola przyszło uderzenie Ekipy! 3 minuty, 3 bramki! Mały knockdown, ale Baza nie zamierzała się poddać, Ekipa cofnięta do obrony, odpierała zaciekłe ataki Bazy, która kawałek po kawałku kruszyła obronę rywali najpierw w 14 minucie 2 połowy, a potem 3 bramki w 4 minuty! Dzięki fenomenalnej walce Baza 23 zwycięża w zaciętym pojedynku! To było coś Panowie!

Dla obu ekip ważny mecz, Kanarki walczą o jak najlepszą pozycję, bo rozgrywki w tym roku są bardzo wyrównane i liczy się każdy punkt w grze o podium. Team Józefów gra dobrze, ale póki co wyniki się nie bronią. Mecz od początku twardy, dużo akcji przerywanych w środku pola, ale też sporo sytuacji po obu stronach, więcej skuteczności po stronie graczy z Józefowa, którzy do przerwy prowadzili 2 : 1. Po zmianie stron mecz jak wcześniej, zacięty i wyrównany, bez jednoznacznego wskazania na którąkolwiek ze stron. Tym razem to Canarinhos okazali się lepsi wygrywając połowę 2 : 1, a to dało remis i sprawiedliwy podział punktów. 3 bramki dla Team Józefów zdobył Kuba Rastawicki!

LZS przeżywa trudne chwile, cieszy fakt, że chłopaki się nie łamią i próbuja dalej, czekając na pierwsze punkty w 1 lidze, TTM gra dobrze, czasem brakuje szczęścia, ale jak to nie raz udowonili są mocni i nieobliczalni. Pierwsza połowa to dobre tempo i dość otwarty mecz, LZS stawiał zaciekły opór dochodząc do kilku wyśmienitych okazji jednak doświadczenie i spokój TTM wyraźnie było widać na boisku. Do przerwy 4 : 2 dla TTM. Po zmianie stron LZS nie miał żadnych argumentów, TTM udzieliło rywalom solidnej lekcji futbolu, wprost deklasując rywali. Ostatecznie 11 : 2 dla TTM!